Soczysta pierś kurczaka z papryką WINIARY
Ja już wspominałam, jakiś czas temu dostałam podarunek od firmy WINIARY z różnymi ich pysznościami. Początkowo nie mogłam się, zdecydować co zrobić najpierw, jeśli chodzi o danie mięsne i zdecydowałam się na Winiary pomysł na...papirus. Danie jest ostre,a nawet bardzo ostre i aromatyczne, co akurat przypadło mi do gustu. Do tego pieczone ziemniaczki i gotowane warzywa, czyli obiad idealny.W opakowaniu znajdziecie pergaminy na 4 piersi z kurczaka.
Składniki:
Składniki:
- 1 Winiary pomysł na ..papirus
- 600g piersi z kurczaka
- 0,5kg ziemniaków
- przyprawa do ziemniaków
- oliwa
- cukinia
- marchew
- papryka
- 0,5 kostki rosołowej
- Warzywa myjemy, cukinie kroimy w plastry, marchew i paprykę kroimy w paseczki. Wrzucamy do garnuszka, dolewamy delikatnie wody i wrzucamy 0,5 kostki rosołowej. Gotujemy około 20 min.
- Ziemniaki płuczemy, obieramy i gotujemy w lekko osolonej wodzie.
- W między czasie pierś myjemy i rozbijamy. Następnie wsadzamy do pergaminowych kieszonek.
- Rozgrzewamy patelnię.
- Lekko ugotowane ziemniaki odcedzamy i wysypujemy na blaszkę. Polewamy delikatnie oliwą, posypujemy przyprawą lub dowolnymi ziołami (bazylia, oregano, papryka) i pieczemy około min.
- Kiedy ziemniaki są wstawione na nagrzaną patelnię wykładamy mięso w pergaminie i smażymy po około 5 min z każdej strony.
- Upieczone ziemniaczki wykładamy na talerz, mięso zdejmujemy z patelni i wyjmujemy z pergaminu, a na koniec dodajemy warzywa. Zajadamy!
Zastanawiam się właśnie, czy papirusu sobie nie sprezentować ;)
OdpowiedzUsuńMam akurat ten papirus, ale jeszcze nie wykorzystywałam. Może niedługo... :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda ta pierś :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpierś z kurczaczka z odpowiednimi przyprawami to pewny sukces:)
OdpowiedzUsuńtaki obiad mogę jeść codziennie!:)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na obiad. Ostatnio coraz bardziej mi smakuje mięso dosyć ostro przyprawione. :)
OdpowiedzUsuńaż ślinka cieknie ;))
OdpowiedzUsuń/ps. zapraszam do mnie na konkurs: http://mish-mash-mission.blogspot.com/2012/09/konkurs-kulinarny.html
Pozdrawiam!
Ja dostałam od durszlaka, póki co zastanawiam się co by dobrego przygotować na konkurs :)
OdpowiedzUsuńjeszcze tego papirusu nie próbowałam, jakoś zawsze mi z nim nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńO rety! A ja nie słyszałam jeszcze o takim cudeńku! Aż jestem ciekawa jak to smakuje :)
OdpowiedzUsuńOjej! Widzę, że papirus odniósł niewyobrażalny sukces :) Każdy go używa! Wydaje mi się, że się dobrze sprawdza, ale jakoś utwardzany tłuszcz w składzie mnie nie przekonuje. Choć muszę przyznać, ze u Ciebie wygląda znakomicie i gdybym go tylko miała, to bym sama z pewnością wypróbowała.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam,
Edith