Malinowo-kakaowe placuszki
Z powodów zdrowotnych nie poszłam dzisiaj do szkoły, ale nie ubolewam nad tym szczególnie, ponieważ mogłam 'odpocząć' i zafundować sobie i mamie takie pyszne śniadanko. Słodki smak placuszków przełamuje kwaśny smak malin, co według mnie, jest idealnym połączeniem. Do tego szklanka kakao i jestem w niebie. Wystarczy wstać rano 10 min wcześniej i każdy zdąży sobie takie śniadanie  przygotować. 
Składniki:
/15 placuszków/
  
  
 
 
 
Składniki:
/15 placuszków/
- 120 g mąki
 - 2 łyżeczki kakao
 - łyżeczka sodki Prymat
 - 3 łyżki płatków owsianych
 - 2 jajka
 - 200g kefiru
 - parę kropli oliwy z oliwek
 - pudełko malin
 - miód
 - serek naturalny
 - cukier puder
 
- Maliny myjemy i lekko suszymy. 3/4 pudełka wrzucamy do garnuszka, dodajemy łyżkę miodu i dusimy, aż miód się rozpuści i maliny puszczą sok (jego nadmiar można po pewnym czasie odlać). Odstawiamy.
 - Mikserem ucieramy gładką masę z jajek, kefiru oraz oliwy. Stopniowo dodajemy produkty sypkie i dalej mieszamy. Na sam koniec dodajemy pozostałe maliny.
 - Patelnię nagrzewamy i skrapiamy oliwą. Smażymy placuszki w lekkich odstępach, po 3 minut, aż na wierzchu nie zaczną powstawać pęcherzyki.
 - Podajemy posmarowane serkiem naturalnym (może być inny) i polane gorącymi malinami. Całość można delikatnie oprószyć cukrem pudrem.
 
Mmm, ale pyszności miałaś ;) Zapraszam na konkurs : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/konkurs-z-firma-prymat.html
OdpowiedzUsuńUwielbiam, pyszne!;)
OdpowiedzUsuńAle pyszne placuszki. :) Mam ochotę na takie, może jutro na obiad? Hmm...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńJa mogę się pochwalić ,że dzisiaj na kolację zaserwowałam sobie pyszne naleśniki!:)
Piękne i pyszne placuszki, a z malinkami uwielbiam.:)
OdpowiedzUsuńZyczę zdrowia!:)
mniam, jak ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńmniam ,to śniadanie jest cudne ! nic tylko jeść po prostu ;*
OdpowiedzUsuńwspaniałe śniadanko!
OdpowiedzUsuńWspaniałe połączenie smaków, a jaka szkoda, że już w tym roku nie ma świeżych malin :)
OdpowiedzUsuń