Sernik na herbatnikach

W końcu jest! Mój pierwszy, samodzielny sernik! Może nie taki do końca tradycyjny (chociaż taki też się u mnie pojawił TUTAJ ), ale jednak :) Idealnie puszysty, sprężysty i pięknie wyrośnięty. Jest jedno 'ale', jak dla mnie był wystarczająco słodki, jednak moi domownicy radzą dodać trochę cukru, więc jeśli chcecie coś bardziej słodkiego to polecam wsypać  1,5 torebeczki cukru waniliowego! Zrobicie, jak będziecie chcieli bo jak wiadomo podniebienia są różne, a poza tym ser można spróbować przed wyłożeniem do blachy i dosłodzić wedle uznania lub też nic nie dodawać :)

Składniki:

• 1kg sera twarogowego (u mnie president)
• 2 budynie waniliowe 
• 5 jajek (oddzielnie białka i żółtka) 
• 250g masła roślinnego 
• 180g jogurtu naturalnego 
• 2-3 tabliczki gorzkiej czekolady(można użyć pół gorzkiej i pół mlecznej :))
• herbatniki 
• cukier puder

Przygotowanie:

1. Masło roślinne rozpuszczamy i odstawiamy do wystygnięcia. 
2. W misce ucieramy żółtka, jogurt, proszek budyniowy i wystudzone masło. Stopniowo dodajemy ser. Na koniec za pomocą drewnianej łyżki dodajemy ubitą pianę z białek i delikatnie mieszamy. 
3. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Rozkładamy herbatniki. Wylewamy troszkę masy, aby pokryła herbatniki, a następnie rozkładamy połamaną czekoladę. Następnie ponownie wylewamy masę serową i równomiernie rozprowadzamy.
4. Sernik pieczemy w 160 stopniach przez 50-60 min, aż góra będzie zarumieniona. 
5. Wystudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem. 

Smacznego :)