Tarta z rabarbarem

Kochani, ostatnio wspominałam o rabarbarze i w końcu przyszła na niego pora.Dziś w formie prostej tarty. Bardzo kruchej, delikatnie maślanej, a tym samym - rozpływającej się w ustach. Rabarbar jest specyficznym dodatkiem do wszelkich ciast, ponieważ nie każdy toleruje jego  delikatny, cierpki posmak. Oczywiście, należy go wcześniej zasypać cukrem, ale wydaje mi się, że nie można przesadzać, gdyż właśnie w tym kwaśno-słodkim posmaku tkwi cały urok!


Składniki:
/inspiracja zaczerpnięta od Sosny/

• 280g mąki
• 180g masła
• 3 łyżki cukru pudru 
• 5 łyżek letniej wody

• 6 łodyg rabarbaru 
• 6 łyżek cukru 

 Przygotowanie:

1. Myjemy łodygi rabarbaru, oddzielamy od liści, kroimy w kostkę i zasypujemy cukrem. Pozostawiamy w misce do godziny.Na koniec odcedzamy i osuszamy na ręczniku papierowym.
2. Mąkę, cukier, masło oraz wodę umieszczamy w misce i wyrabiamy energicznie ciasto. Całość dzielimy na dwie części, owijamy w folię i chowamy do lodówki na około 45 minut. 
3. Formę do ciasta smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą. 
4. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy pomiędzy arkuszami papieru. Wylepiamy dno formy, nakładamy rabarbar, a następnie rozprowadzamy drugą część. Całość pieczemy w 180 stopniach przez 40-45 minut, aż wierzch się zarumieni. 
5. Podajemy posypane cukrem pudrem. 

Smacznego! :)