Kakaowe ciasteczka przełożone powidłami

Kakaowe ciasteczka przełożone powidłami


Babcia stwierdziła: "Pyszne, ale wiesz ja lubię bardziej słodkie...bo ja taka cukrowa jestem, ale poza tym pyszne i mięciutkie". Taki krótki komentarz powinien Wam wystarczyć i tym samym powinniście już wiedzieć, jakie są i czego ewentualnie w nich brakuje :) Od siebie jedynie dodam, iż z każdym dniem są coraz lepsze, jednak stos tych przyjemności w mojej magicznej puszcze maleje. Może to właśnie magia świąt wpływa na te wszystkie grudniowe wypieki, że zawsze smakują nam inaczej? Odrobinę lepiej?

Składniki:
  • 300g mąki pszennej
  • 3 łyżki niesłodzonego kakao
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 250g masła roślinnego
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • powidła śliwkowe/marmolada 
 Przygotowanie:
  1. Na stolnicę wykładamy wszystkie składniki (oprócz powideł) i zagniatamy elastyczne ciasto. Jeśli wydaje nam się zbyt suche można dodać więcej tłuszczu w postaci masła,a  jeśli zbyt mokre to podsypać dodatkową ilością mąki. Gotowe ciasto owijamy w folię spożywczą i chłodzimy około 1 godziny. 
  2. Schłodzone ciasto dzielimy na 3 części. Każdą rozwałkowujemy na posypanej mąką stolnicy. Wycinamy ciasteczka w dowolnym kształcie, ale pamiętajmy, że muszą to być dwa rozmiary- większe i mniejsze.Mniejszą część smarujemy powidłami i tą stroną układamy je na większym ciasteczku. Tak sklejone przekładamy na blaszkę. Pieczemy je w 160 stopniach przez 30 minut lub do czasu delikatnego zarumienienia. Po wystudzeniu przekładamy do szczelnie zamykanego pojemnika. Mogą być przechowywane do 7 dni. Smacznego.




Muffinki jabłkowo-korzenne

Muffinki jabłkowo-korzenne

W głośnikach rozbrzmiewają świąteczne utwory, z kominka unosi się zapach piernikowego wosku, a obok mnie spoczywa kubek gorącej herbaty z malinami oraz świeża babeczka. Brakuje tylko śniegu za oknem, ale i bez tego jest cudownie. Czas na regenerację i odpoczynek. Mam nadzieję, że w ten świąteczny czas znajdziecie chwilę dla siebie, a także dla swoich bliskich. Wesołych Świąt!

Składniki:
  • 250g mąki pszennej
  • 0,5 łyżeczki sodki
  • 1 szklanka mleka
  • 0,5 szklanki oleju
  • 2 łyżki płynnego miodu 
  • 1 łyżeczka korzennej przyprawy 
  • 1 jabłko pokrojone w kostkę 
  • 1 jajko
  • szczypta soli 
Przygotowanie:
  1. W jednej misce łączymy wszystkie sypkie składniki. W drugim naczyniu mieszamy jajko z mlekiem, olejem oraz miodem. Dodajemy jabłka i wsypujemy zawartość z sypkimi składnikami.  
  2. Papilotki napełniamy do 3/4 wysokości. Pieczemy w 160 stopniach przez 35 minut. 
  3. Wystudzone babeczki dekorujemy roztopioną białą czekoladą oraz ciasteczkami korzennymi (---> miodowe choinki) . Smacznego!



Ciasteczka czekoladowo-owsiane w 5 minut!

Ciasteczka czekoladowo-owsiane w 5 minut!


Pierników jak u mnie nie było, tak póki co nie będzie- dysfunkcja piekarnika... Stąd tak mało mnie tutaj ostatnio! Jednak mam nadzieję, że już w tym tygodniu i jeszcze przed świętami wszystko ruszy i będę mogła podzielić się z Wami świątecznymi pysznościami. Aktualnie zbieram inspiracje, wszystko skrupulatnie zapisuję i planuje. 
Jestem łasuchem, więc nie mogłabym wytrzymać bez odrobiny domowej słodyczy i stąd pomysł na te szybkie i zdrowe ciasteczka :) Ostatnio przekonuje się do tej formy słodkości, więc może i Wy nabierzecie ochoty? :)

Składniki:
  • 2 łyżki masła orzechowego 
  • 1/3 szklanki mleka (użyłam roślinnego)
  • 1/3 szklanki syropu klonowego
  • 2 płaskie łyżki karobu (lub kakao niesłodzonego) 
  • 1/2 łyżeczki cynamonu 
  • 1 i 1/3 szklanki płatków owsianych 
Przygotowanie:
  1. W garnuszku podgrzewamy mleko razem z karobem,syropem, cynamonem oraz masłem orzechowym. Doprowadzamy do zagotowania, a następnie zdejmujemy z palnika i wsypujemy płatki owsiane. Dokładnie mieszamy, żeby składniki się ze sobą połączyły. Spokojnie możecie spróbować masy i ocenić czy jest wystarczająco słodka. 
  2. Z tak przygotowanego ciasta tworzymy kuleczki, które spłaszczamy i układamy na papierze do pieczenia. Ciasteczka chłodzimy minimum godzinę w lodówce lub zostawiamy w temperaturze pokojowej- też zastygną. Jeśli lubicie wiórki kokosowe lub sezam to spokojnie możecie obtoczyć w nich takie kuleczki. Smacznego :)
 

Szarlotka z rozmarynem

Szarlotka z rozmarynem



Pewnie nie jedni z Was myślą już o piernikach, pierniczkach i innych korzennych wypiekach. Ja jednak pozostaje jeszcze w jesiennym klimacie i ratuje siebie oraz bliskich szarlotką. W ostatnim czasie było jej zdecydowanie za mało! Oczywiście nie mogło być zbyt tradycyjnie, więc w ruch poszła mąka ryżowa, a nawet rozmaryn, którego wcześniej do wypieków specjalnie nie używałam. Okazał się wspaniałym i aromatycznym dodatkiem, więc jeśli macie ochotę na coś innego to zapraszam do wspólnego pieczenia :)

Składniki:Spód:
  • 230g mąki pszennej
  • 150 g mąki ryżowej
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 230g masła roślinnego
  • 1 jajko
Wierzch:
  • 150 g mąki pszennej
  • 100 g mąki  ziemniaczanej
  • 150 g wiórków kokosowych
  • 50 g cukru pudru
  • 180 g masła (schłodzonego)
 Jabłka:
  • 2 kg kwaśnych jabłek (np. szara reneta)
  • 3 łyżki miodu lipowego (do smaku)
  • 2 łyżki cukru  z prawdziwą wanilią
  • 1,5 łyżeczki cynamonu
  • szczypta suszonego  tymianku

Przygotowanie

  1. Spód: Do miski przesiać obydwie mąki, dodać cukier i pokrojone na kawałki masło. Rozetrzeć do powstania kruszonki, a  następnie dodać jajko i szybko zagnieść ciasto łącząc wszystko w jednolitą kulę. Ciasto włożyć do lodówki na 1 godzinę. Rozwałkować i przenieść  do formy wcześniej wyłożonej papierem. Spód podziurkować widelcem i posypać np otrębami.
  2. Wierzch: do miski przesiać obydwie mąki, dodać wiórki kokosowe, cukier i pokrojone zimne masło. Rozcierać palcami masło z resztą składników aż powstanie sypka kruszonka. Wstawić do lodówki. 
  3. Jabłka: obrać i pokroić na mniejsze kawałki. Do garnka wlać odrobinę wody, dodać jabłka, cynamon i cukier waniliowy. Zacząć podgrzewać i dodać miód.  Smażyć przez około 15 minut od czasu do czasu mieszając aż jabłka będą miękkie i zaczną się rozpadać. Na koniec dodać tymianek.
  4. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Wyjąć formę z ciastem z lodówki i wyłożyć jabłka. Posypać kruszonką, wstawić do piekarnika i piec przez około 50 - 55 minut lub do czasu aż wierzch i spód będą lekko zrumienione. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem i podawać z lodami- zaleta szarlotki jest taka, że nie trzeba czekać,aż ostygnie :)  Uważajcie- świeżutka może się delikatnie rozpadać, ale i tak jest pyszna! :)
 



Ślimaki dyniowe z kremem daktylowym

Ślimaki dyniowe z kremem daktylowym


Czas ucieka mi nieubłaganie! Też tak macie? To straszne, a jednocześnie napawa mnie to optymizmem bo zbliża się grudzień, a tym samym ŚWIĘTA! Wiem, że to jeszcze trochę czasu, ale w tym roku będę mogła poczuć zupełnie nowy klimat świąt bo w całkowicie nowym miejscu, więc jestem bardzo podekscytowana! Póki co pozostaje mi ciche odliczanie dni i odhaczanie studenckich spraw..,a w między czasie pieczenie! Zarówno ono, jak i praca pozwala na całkowite oderwanie się od wszystkich kłębiących się w głowie myśli i chwilę wyciszenia.

Dziś zapraszam Was na drożdżowe ślimaki, jeszcze w jesiennym klimacie bo z dużą ilością dyni. Dodatkowo muszę zaznaczyć, iż zainspirowałam się przepisem Marty Dymek, więc jest to całkowicie wegański wypiek :)

Składniki:
zaczyn:
  • 20g świeżych drożdży 
  • 3 łyżki letniej wody 
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 1 łyżka cukru 
 ciasto:
  • 1,5 szklanki mąki żytniej
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka pure z dyni 
  • 5 łyżek cukru trzcinowego 
  • 3 łyżki ciepłego oleju kokosowego 
  • szczypta soli 
pasta daktylowa:
  • 1 szklanka daktyli
  • 1/3szklanki mleka roślinnego
  •  1 łyżeczka cynamonu 
  • 1/4 łyżeczki kardamonu 
  • 1/4 łyżeczki imbiru 
  • szczypta soli 
dodatkowo:
  • 1 szklanka orzechów drobno posiekanych 
  • syrop klonowy 
Przygotowanie:
  1.  Robimy zaczyn: świeże drożdże umieszczamy w miseczce, dodajemy mąkę, cukier, a także wodę- mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie zalewamy również daktyle ciepłą wodą i odstawiamy.
  2. W dużym naczyniu umieszczamy wszystkie składniki na ciasto i dodajemy wyrośnięty zaczyn. Wyrabiamy je tak długo, aż będzie pozbawione grudek i elastyczne. Tak przygotowane obsypujemy delikatnie mąką, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. 
  3. Przygotowujemy pastę: daktyle odsączamy, dodajemy pozostałe składniki pasty i dokładnie miksujemy blenderem. 
  4. Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o grubości 5 milimetrów. Rozprowadzamy na nim pastę i posypujemy posiekanymi orzechami. Zwijamy w roladę wzdłuż dłuższego boku i tniemy na kawałki, które przenosimy na blachę do pieczenia. Pozostawiamy je jeszcze na 30 minut do wyrośnięcia. 
  5. Bułeczki pieczemy w 190 stopniach przez około 25-30 minut lub do momentu zarumienienia. Upieczone wyciągamy z piekarnika i polewamy syropem klonowym. Smacznego! 
 



Rogaliki z masą makową

Rogaliki z masą makową

Zdaję sobie sprawę z tego, że to jeszcze nie są święta, ale nie mogłam powstrzymać się od upieczenia tych rogalików, a tym samym podzielenia się nimi z Wami. Uznajmy to za mały przerywnik w dyniowych wypiekach, którymi jeszcze Was uraczę :) 

Składniki:
ciasto:
  • 1,2kg mąki pszennej 
  • 80g cukru 
  • 100g masła
  • 440ml ciepłego mleka (+/-)
  • szczypta soli
  • 42g świeżych drożdży
  • 4 rozkłócone jajka
  • masło do posmarowania ciasta 
mak:
  •  800g masy makowej 
  • 150g rodzynków 
  • 100g orzechów brazylijskich 
  • 50g orzechów nerkowca
  • 4 łyżki miodu 
  • 30g cukru pudru 
  • 1 jajko
  • 1/2 szklanki ciepłego mleka 
  • 2 łyżki syropu waniliowego
wierzch:
  • cukier puder
  • ciepła woda  
  • posiekane orzechy nerkowca i brazylijskie 
Przygotowanie:
  1. Robimy zaczyn: świeże drożdże umieszczamy w miseczce, dodajemy 2 łyżki mąki oraz cukru, a także 1/3 szklanki ciepłego mleka- mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia. 
  2. W dużym naczyniu umieszczamy wszystkie składniki na ciasto i dodajemy wyrośnięty zaczyn. Wyrabiamy je tak długo, aż będzie pozbawione grudek i elastyczne. Tak przygotowane obsypujemy delikatnie mąką, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. 
  3. Przygotowujemy mak: do miski przekładamy masę makową, miód, cukier, syrop waniliowy. Orzechy moczymy 10 minut w wodzie, a następnie drobno siekamy, dodajemy do masy makowej. Rodzynki zalewamy wrzątkiem, następnie odsączamy, drobno kroimy i dodajemy do miski. Do masy wbijamy jajko, całość mieszamy i odstawiamy. 
  4. Gotowe ciasto rozgniatamy by pozbyć się pęcherzyków powietrza. Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o grubości ½ cm. Wycinamy z ciasta naprzemiennie podłużne trójkąty, nakładamy warstwę masy makowej. Zawijamy w kształt rogalika zaczynając od dłuższej krawędzi. Gotowe rogaliki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrośnięte smarujemy rozgrzanym masłem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym na 180͒C przez ok. 20 min, aż do zrumienienia. Rogaliki przekładamy na kratkę i polewamy lukrem, dekorujemy orzechami. Smacznego :)
 



Racuszki dyniowe z jabłkiem

Racuszki dyniowe z jabłkiem



Ostatnio na moim talerzu, a tym samym tutaj króluje kolor pomarańczowy, którego ogólnie nie lubię! Sprawczynią tego zamieszania jest królowa jesieni, czyli dynia :)  Sama w sobie nie ma w sumie charakterystycznego smaku i dlatego jest tak uniwersalna! Smakuje mi zarówno na słono (duszona z rozmarynem i kaszą pęczak) oraz w różnych słodkich wariacjach.
Tym razem zdecydowałam się na śniadaniowe racuszki, więc było przepysznie! Do tego wystarczy cukier puder, ewentualnie jogurt naturalny i mamy ucztę, z której może skorzystać cała rodzina.

W końcu tak zaczęty dzień musi być udany, prawda? :)

Składniki:
  • 300 g mąki Szymanowskiej Polskie Młyny
  • 20 g świeżych drożdży
  • 200 g puree z dyni
  • 200 ml letniego mleka
  • jabłko
  • skórka otarta z mandarynki 
  • 4 łyżki syropu klonowego
  • szczypta soli
  • 3 łyżki Oleju Polskiego Rzepakowego do ciasta + parę łyżek do smażenia
  • cukier puder 
 Przygotowanie:

  1.  Przygotowujemy zaczyn- drożdże kruszymy, dodajemy  łyżkę mąki oraz łyżkę cukru i zalewamy odrobiną letniego mleka. Rozcieramy i odstawiamy w ciepłe miejsce.
  2. Do miski wsypujemy mąkę, syrop klonowy, dodajemy drożdże, puree z dyni,olej, skórkę otarta z mandarynki, sól oraz stopniowo dolewamy letnie mleko i wyrabiamy ciasto przez kilka minut.
  3. Przygotowane ciasto zostawiamy w misie, przykrywamy ściereczką i stawiamy w ciepłe miejsce  na godzinę.
  4. Do wyrośniętego ciasta dodajemy pokrojone w plasterki jabłko i mieszamy. Wykładamy po łyżce ciasta na rozgrzany olej i smażymy racuchy po ok. 3 minuty z każdej strony. Najlepiej smażyć je na małym ogniu, a dłużej, żeby mieć pewność, iż będą przepieczone.  
  5. Usmażone placuszki odsączamy z tłuszczu przy pomocy ręcznika papierowego, posypujemy cukrem pudrem i podajemy na ciepło. Smacznego. 




Paluchy Wiedźmy

Paluchy Wiedźmy


Chociaż Halloween nie obchodzę i właściwie nigdy nie obchodziłam, to nie mogłam się powstrzymać i stworzyłam takie upiorne paluchy. Przerażające, prawda? Jednak u nas wszystkich wywołały uśmiechy na twarzy. Idealnie kruche i maślane- w sam raz na jesienny wieczór :)

Składniki:
  • 2 i 3/4 szklanki mąki pszennej 
  • 3/4 szklanki cukru pudru 
  • 220g masła roślinnego
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 1 łyżka syropu waniliowego 
  • migdały 
Przygotowanie:
  1. W misce umieszczamy wszystkie składniki oprócz migdałów i zagniatamy szybkimi ruchami gładkie i elastyczne ciasto. Owijamy je folią spożywczą i chłodzimy przez 30 minut.  
  2. Blachy wykładamy papierem do pieczenia. Z ciasta tworzymy paluchy- cieńsze od naszych-
    a na końcu wciskamy migdał, który można dodatkowo przekroić. Ciasteczka pieczemy
    w 180 stopniach przez 15 minut lub do czasu zarumienienia. Wyjmujemy i studzimy na kratce, smacznego :)



Wegańskie ciasteczka dyniowe

Wegańskie ciasteczka dyniowe


Jesień z pewnością nie jest moją ulubioną porą roku, ale ma swoje plusy. Pewnie większość z Was złapie się za głowę i zapyta "jakie?". Przecież "ciągle pada, jest szaro, buro i ponuro".  Jednak dla mnie to czas na nadrabianie książkowych i filmowych zaległości z kubkiem gorącej herbaty lub pysznym kakao. Do tego obowiązkowym punktem na wieczór są świeczki - zapach cynamonu lub "pumpkin latte" w cudowny sposób wypełnia moją przestrzeń. Skoro mowa o cynamonie i dyni, to właśnie teraz jest czas na korzystanie z ich dobrodziejstw. Aromatyczny cynamon w połączeniu z dynią jest pyszną kompozycją, jak już sprawdziłam dzięki dzisiejszym ciasteczkom, nie tylko dla mnie :) Przepis na te słodkości zaczerpnęłam z bloga Jadłonomia i minimalnie go zmodyfikowałam. Wiem już, że na stałe wpiszą się one w moje jesienno-zimowe wypieki

Składniki:
Suche:

  • 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
  • 1/2 szklanki mąki ryżowej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1/2 łyżeczki imbiru
  • 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 1/2 łyżeczki sody
Mokre:
  • 1 szklanka purée z dyni*
  • 1/4 szklanki oleju
  • 1/2 szklanki cukru trzcinowego
  • 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady, drobno posiekanej

Przygotowanie:
  1. Pie­kar­nik roz­grzać do 180 stop­ni. W dużej misce po­łą­czyć suche skład­ni­ki, w mniej­szej wy­mie­szać przy po­mo­cy mik­se­ra olej razem z cu­krem. Na­stęp­nie dodać dy­nio­we purée i wszyst­ko po­now­nie zmik­so­wać.
  2. Po­wo­li do­da­wać mokre skład­ni­ki do su­chych, mie­sza­jąc wszyst­ko  drew­nia­ną łyżką. Mie­szać krót­ko, kiedy tylko skład­ni­ki się po­łą­czą dodać cze­ko­la­dę i de­li­kat­nie wmie­szać ją w cia­sto.
  3. Przy po­mo­cy dłoni formować kuleczki, które delikatnie należy spłaszczyć (jeśli używacie stempelków, to wcześniej oprószcie je mąką!). Ciasteczka układamy na dużą bla­chę wy­ło­żo­ną pa­pie­rem do pie­cze­nia i pieczemy 15 minut. Naj­le­piej sma­ku­ją jesz­cze cie­płe tego sa­me­go dnia, ale można je przechowywać dłużej w pojemniku i najlepiej w lodówce. Smacznego.
*Purée z dyni: dynię na­le­ży pokroić w półksiężyce, na­stęp­nie po­ło­żyć na bla­sze piekarnika i piec w 200 stop­niach przez około go­dzi­nę lub do czasu, aż dynia bę­dzie mięk­ka. Następnie obrać skórkę i zmik­so­wać dynię blen­de­rem na gład­kie purée. 



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Życie ze Smakiem , Blogger