Pełnoziarniste brioche z borówkami

Pełnoziarniste brioche z borówkami


Uwielbiam lato za wszelkie dary, którymi nas obdarowuje. Borówki, maliny, wiśnie, jagody... Idąc rano na targ ciężko pohamować się przed kupnem koszyczka malin, woreczka borówek czy też 1kg wiśni od zaprzyjaźnionej Pani. Gdzie tu jeszcze miejsce np na śliwki czy też gruszki, które już zaczynają się pojawiać? Muszę się powstrzymywać, żeby nie nakupić wszystkiego bo jeszcze trzeba mieć miejsce, żeby móc to wszystko przetrzymać! Jednak z pomocą przyszła mi Roksana, która zainspirowała mnie do upieczenia tych magicznych bułeczek. Dlaczego magicznych? Bo znikają tak szybko jak się tylko pojawiają :) Dlatego już wiem, że na dniach powstanie ich kolejna porcja, którą zabiorę w podróż. Skuście się na te cuda bo warto! 

Składniki:
ciasto:


  • 400-420 g mąki pełnoziarnistej 
  • 40 g cukru 
  • 7 g (1 saszetka) suszonych drożdży instant
  • szczypta soli 
  • 100 ml ciepłego mleka 
  • 3 rozkłócone jajka
  • 150 g roztopionego masła
nadzienie:
  • 200g borówek  
  • 250g serka mascarpone  
  • 2 łyżki syropu z agawy 
 
kruszonka: 
  • 50 g mąki 
  • 25 g masła 
  • 30 g cukru
 +roztrzepane jajko do posmarowania ciasta

Przygotowanie:
  1. Zaczynamy od ciasta.  Do miski wsypujemy wszystkie sypkie składniki i mieszamy. Powoli wlewamy jajka i cały czas mieszając dolewamy mleko oraz tłuszcz. Wszystko dokładnie ze sobą łączymy. Ciasto powinniśmy wyrabiać około 5-8 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Jeśli wydaje się zbyt rzadkie to należy dodać więcej mąki. Ciasto odstawiamy pod przykryciem, aż wyrośnie lub wstawiamy do lodówki i zajmujemy się nim z samego rana. Ja jednak wybrałam pierwsza opcję (pewnie ze względu na swoje łakomstwo!)
  2. Zajmujemy się nadzieniem. Serek mascarpone przekładamy do miseczki i łączymy go z syropem z agawy lub inna ulubioną substancją słodzącą. Opcjonalnie można dodać 1 łyżkę jogurtu naturalnego, żeby konsystencja była gładsza.  Borówki dokładnie myjemy i osuszamy. 
  3. Czas na kruszonkę. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i poprzez rozcieranie tworzymy zbitą kulę, którą schładzamy. 
  4. Blachę do pieczenia smarujemy masłem.  Wyrośnięte ciasto chwilę wyrabiamy, a następnie dzielimy na 13 równych części. Każdą kulkę spłaszczamy i wypełniamy serkiem oraz owocami. Zalepiamy i układamy łączeniem do dołu. Kiedy wszystkie bułeczki są wypełnione po brzegi możemy posmarować je jajkiem, a  następnie oprószyć obficie kruszonką. Pamiętajcie, żeby miały niewielką przerwę między sobą, ponieważ podrosną i złączą się ze sobą.
  5. Bułki pieczemy w 180 stopniach przez 20-25minut, aż się podniosą i zarumienią.  Zajadamy (najlepiej) po upieczeniu lub chwilę czekamy, aż przestygną. Smacznego. 









 
Tarta z budyniem, malinami i bezą

Tarta z budyniem, malinami i bezą


Czasami przychodzi taki moment, kiedy zastanawiamy się czy to co robimy faktycznie ma sens? Przecież jest tylu lepszych od nas. Jednak czy takie myślenie do czegoś nas w życiu doprowadzi? Obawiam się, że do niczego dobrego. Dlatego uwielbiam zamykać się w kuchni i tworzyć przeróżne słodkości- dla siebie i bliskich. Nie zawsze kończy się to sukcesem, ale podobno człowiek uczy się na błędach, więc mimo gorszych dni nie mam zamiaru się zniechęcać. Do tej tarty podchodziłam dwa razy i właśnie drugie podejście okazało się sukcesem i rozkoszą dla kubków smakowych :)

Składniki:
kruchy spód:
  • 150 g mąki
  • 30 g cukru pudru
  • 90 g masła
  • 2 żółtka
 budyń:
  • 1 budyń waniliowy(60 g)
  • 500 ml mleka
beza:
  • 2 białka
  • 100 g cukru
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
owoce:
  • ok 400g malin
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki brązowego cukru  
  • 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią 
Przygotowanie:
  1. Wszystkie składniki na spód umieszczamy w misce i energicznie zagniatamy, żeby uzyskać gładkie ciasto. Schładzamy w lodówce.
  2. Budyń gotujemy według instrukcji na opakowaniu i odstawiamy do wystudzenia. 
  3. Owoce dokładnie myjemy, zasypujemy cukrem i podgrzewamy. Kiedy puszczą sok dodajemy mąkę ziemniaczaną i ponownie doprowadzamy do wrzenia- odstawiamy. 
  4.  Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy dno formy. Podpiekamy około 15 minut. Na podpieczony spód wylewamy budyń, rozprowadzamy maliny. Na sam wierzch wykładamy bezą, którą przygotowujemy bezpośrednio przed jej użyciem. 
  5. Ciasto pieczemy przez 35 minut w 180 stopniach - beza musi być delikatnie zarumieniona. W czasie pieczenie nie można otwierać piekarnika! 
  6. Podajemy po delikatnym przestudzeniu. Smacznego.
     



Deser tiramisu

Deser tiramisu


Kto nie lubi deserów, które rozpływają się w ustach? Intensywny smak kawy połączony ze słodyczą delikatnego serka to zdecydowanie moje smaki. Wiem, że niektórzy boją się jeść surowych żółtek pomimo wcześniejszego sparzenia jajek, ale ja nie umiem sobie odmówić takiej przyjemności. Od dziecka jestem nauczona, że żółtka w takiej postaci można jeść i już tak mi zostało. Może i Wy się skusicie na ten klasyczny włoski deser? :)

Składniki:
/3 porcje/

  • opakowanie podłużnych biszkoptów
  • 250g serka mascarpone
  • 3 żółtka
  • 5 łyżki cukru pudru
  • 250ml czarnej świeżo parzonej kawy 
  • 4 łyżki amaretto 
  • czekolada i kawa do dekoracji oraz ulubione owoce 
Przygotowanie:
  1. Parzymy kawę i odstawiamy do wystudzenia. Dodajemy do niej likier amaretto.
  2. W misce ucieramy na puszystą masę żółtka z cukrem. Stopniowo dodajemy po łyżce serka mascarpone.  
  3. Przygotowujemy pucharki. Biszkopty moczymy z obu stron w wystudzonej kawie i układamy na samym spodzie. Następnie dajemy warstwę kremu, ponownie nasączone biszkopty i krem. Wierzch dekorujemy mieloną kawą/ startą czekoladą lub kakao, a dodatkowo możemy udekorować całość owocami. Podajemy po schłodzeniu- minimum 2 godziny. Smacznego.




Bułki drożdżowe na śniadanie

Bułki drożdżowe na śniadanie

Jak widać w tytule kolejny raz dzielę się z Wami pomysłem na pysznie śniadanie. Bułki maślane już się tutaj pojawiły (klik), jednak te dzisiejsze są robione w troszkę inny sposób. Jeśli chodzi o konsystencję ciasta to jest ona podobna, a świeżość utrzymują tak samo długo, ponieważ nawet do 7 dni ( o ile coś Wam do tego czasu zostanie :)). Takie wypieki robię zazwyczaj późno w nocy, ale to i tak nie ma znaczenia, ponieważ przynajmniej dwie ciepłe znikają natychmiast. Bo czy można oprzeć się domowym wypiekom?

Składniki:
/10 sztuk/

  • 380g mąki pszennej lubelskiej
  • 30g świeżych drożdży
  • 80g cukru pudru 
  • 50g masła
  • 1 jajko
  • 250g kefiru naturalnego w temp. pokojowej
  • 1/3 łyżeczki soli
  • jajko wymieszane z łyżką jogurtu do posmarowania bułek 
Przygotowanie:
  1. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól (lub ewentualnie inne przyprawy np. cynamon)
  2. Ucieramy na gładką masę masło z cukrem oraz drożdżami. Dodajemy jajko i ponownie miksujemy. 
  3. Suche składniki łączymy z masą "maślaną". Dodajemy kefir i wyrabiamy gładkie ciasto. Pozostawiamy do wyrośnięcia. 
  4. Z wyrośniętego ciasta formujemy kuleczki, które smarujemy rozkłóconym jajkiem wymieszanym z jogurtem (lub śmietaną). Dodatkowo bułeczki można posypać migdałami/otrębami/ kruszonką/ siemieniem lnianym. 
  5. Pieczemy je w 180 stopniach przez 25-30minut, aż wierzch się ładnie zarumieni. Zajadamy po wystudzeniu. Smacznego. 



Ciastka na bazie mąki kokosowej

Ciastka na bazie mąki kokosowej

Dziś mam dla Was mój mały eksperyment. Postanowiłam spróbować wypieków na bazie mąki kokosowej i jestem zachwycona efektem. To dopiero pierwszy wypiek, ale i tak jestem dobrej myśli. Oczywiście w przeliczeniach kulinarnych mąka kokosowa nie może być 100% zamiennikiem mąki pszennej ze względu na swoje właściwości absorpcyjne, ale można próbować i metodą prób i błędów z pewnością uda się uzyskać satysfakcjonujący efekt. Mąka kokosowa ma cudowny aromat i nadaje wypiekom delikatną słodycz. Za sprawą bananów ciasteczka  są miękkie i delikatne. Koniecznie spróbujcie!

Składniki:
  • 80g mąki kokosowej
  • 2 banany 
  • 1/2 łyżeczki sodki
  • 2 łyżki oleju
  • 1 jajko 
  • 4 daktyle namoczone w wodzie
  • 2 łyżki wody
Przygotowanie:
  1. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i traktujemy blenderem. Powstanie ciasto, które formujemy w zbitą kulę. Z powstałej masy formujemy kuleczki, które spłaszczamy i układamy w niewielkich odstępach. 
  2. Pieczemy w 180 stopniach przez 25 minut. Po upieczeniu koniecznie odstawiamy do wystudzenia. 



Rustykalna tarta morelowa z rozmarynem

Rustykalna tarta morelowa z rozmarynem

Lato oferuje nam tyle pysznych owoców, że już sama nie wiem, na które się decydować. W lodówce pełno malin, jagód oraz czereśni, powoli pojawia się winogrono oraz brzoskwinie. Wszystko naturalnie słodkie i zdrowe, ale nie da się zjeść wszystkiego na jeden raz! Mam jednak na to sposób. Piekę ciasta i bułeczki, a tego nigdy nie można sobie odmówić, więc wszelkie owoce zostają wykorzystane i każdy może cieszyć się ich smakiem :) 
Dzisiaj postawiłam na morele- jeszcze nieco kwaśne, ale takie lubię najbardziej. Słodyczy nadał im niezastąpiony syrop klonowy, a dodatkiem przełamującym cały smak był rozmaryn. Brzmi ciekawie? To może skusicie się na kawałeczek? :)

Składniki:
ciasto:
  •  1,5 szklanki mąki
  • 2 łyżki cukru pudru 
  • 3 żółtka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 125g masła roślinnego
nadzienie:
  • 600g moreli  
  • 7 łyżek syropu klonowego 
  • gałązka rozmarynu 
  • 4 łyżki jogurtu naturalnego 
  • 1 żółtko 
Przygotowanie:
  1. Składniki na ciasto umieszczamy w misce i szybko zagniatamy. Przygotowane ciasto chłodzimy w lodówce 30 minut.
  2. Morele myjemy, obieramy ze skórki i usuwamy pestkę. Wrzucamy do garnka i gotujemy z dodatkiem 5 łyżek syropu klonowego, rozmarynu i odrobiny wody- nie można doprowadzić do całkowitego rozgotowania owoców! 
  3. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na okrągły placek, który rozkładamy na papierze do pieczenia. Brzegi smarujemy jogurtem naturalnym, a środek roztrzepanym żółtkiem. Na środek wykładamy odsączone owoce. Brzegi zawijamy do środka. Całość przed pieczeniem polewamy syropem klonowym. 
  4. Ciasto zapiekamy w 180 stopniach przez 45 minut. Podajemy po wystudzeniu. 



    Letnie owoce 2
    Ciasto ucierane z czereśniami

    Ciasto ucierane z czereśniami


    W końcu jestem. Mówi się "home sweet home" i chyba coś w tym jest. Uwielbiam wrocławski klimat, wszelkie, parki i ogrody, rynek za dnia i w nocy, ale jednak dopiero w domu mogę prawdziwie odpocząć. To dopiero pierwsze dni, ale moja głowa już jest wypełniona licznymi pomysłami i z pewnością będę się starać każdy realizować. 

    Na dobry początek dnia mam dla Was i dla siebie ucierane ciasto z czereśniami. Puszyste jak chmurka i słodkie za sprawą owoców. Do tego filiżanka kawy i można podbijać świat, a przynajmniej dzisiejszy dzień :)

    Składniki:
    • 200g mąki pszennej
    • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia  
    • torebka budyniu śmietankowego z kawałkami czekolady
    • 80 g cukru 
    • szczypta soli
    • 200g masła roślinnego
    • 4 jajka
    • 500g czereśni 
    Przygotowanie:
    1. Czereśnie drylujemy, myjemy i osuszamy. Umieszczamy je w garnku razem z plasterkami cytryny oraz połową cukru i gotujemy, aż cukier się rozpuści. Odstawiamy do ostudzenia.
    2.  Wszystkie sypkie (oprócz cukru) składniki przesiewamy do miski. 
    3. Masło ucieramy na puszystą masę z pozostałym cukrem. Stopniowo wbijamy po jednym jajku. Dosypujemy wcześniej zmieszane sypkie składniki i łączymy. 
    4. Do wysmarowanej masłem tortownicy przelewamy 1/3 ciasta. Następnie układamy 3/4 odsączonych czereśni i ponownie e równomiernie rozsmarowujemy ciasto. Na sam wierzch układamy pozostał czereśnie. Pieczemy w 180 stopniach około 50 minut. Zajadamy po wystudzeniu. 



      Letnie owoce 2


      Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
      Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
      Copyright © 2014 Życie ze Smakiem , Blogger