"Maślane" ciasteczka wegańskie

"Maślane" ciasteczka wegańskie


 Ostatnio podczas robienia ciasteczek mama zapytała o ich zdrowszą wersję, którą kiedyś mogłabym wypróbować. Nie czekając na następną okazję tzn. tydzień postanowiłam przetestować ten pomysł natychmiast. Muszę przyznać, że ciasteczka wyszły bardzo kruche i "maślane"- rozpływają się w ustach i uwaga- uzależniają! Na te zimowe wieczory z kubkiem gorącego kakao sprawdzają się u nas idealnie! Dlatego, jeśli chcecie przetestować coś nowego i zdrowszego to zachęcam! :)

Składniki:

  • 150g wegańskiej margaryny ewentualnie oleju kokosowego
  • 180g mąki pszennej 
  • 30g mąki kukurydzianej 
  • 75g mąki ziemniaczanej 
  • 4 łyżki cukru pudru 
Przygotowanie:
  1. Wszytskie składniki umieszczamy w miseczce i zagniatamy ciasto by otrzymać zwartą kulę. Ciasto wstawiamy maksymalnie na 15-20minut do lodówki, aby odpoczęło. Po tym czasie dzielimy je na mniejsze części, tworzymy kuleczkę, którą spłaszczamy. Jeśli posiadacie stempelki do ciastek możecie właśnie ich użyć :) 
  2. Ciasteczka pieczemy 15-18minut w 180 stopniach z funkcją termoobiegu. Po upieczeniu odstawiamy do wystudzenia, ponieważ w pierwszym etapie będą bardzo mięciutkie i kruche. 


Bułki żytnie pieczone metodą solno-drożdżową

Bułki żytnie pieczone metodą solno-drożdżową


Hej Kochani!
Jeśli jesteście już ze mną dłuższy czas to wiecie doskonale, że dobra jakoś produktów jest dla mnie najważniejsza i zawsze staram się wybierać produkty jak najmniej przetworzone. To co mogę robię sama- zarówno dla siebie, jak i dla najbliższych. I tak jest w przypadku pieczywa, które staramy się wypiekać 1-2 razy w tygodniu w zależności od potrzeby. Ostatnio dzieliłam się z Wami moim odkryciem w postaci chleba gryczanego, a dziś proponuje Wam bułki żytnie (oczywiście możecie użyć zwykłej mąki pszennej) z roztworem solno-drożdżowym. Pierwszy raz się z nim spotkałam na początku miesiąca i postanowiłam przetestować ten sposób wypieku. Okazuje się, że bułki są tak samo smaczne, jak te tradycyjne wegańskie, które piekłam do tej pory. Dodatkową "pracą" przy wykonywaniu bułek tym sposobem jest wcześniejsze przygotowanie roztworu. Poza tym wszystko idzie tak samo szybko i sprawnie. Ciekawi przepisu?Zapraszam :)

Składniki:
roztwór: 
  • 10g soli
  • 10g świeżych drożdży
  • 100g wody 
ciasto:
  •  550g mąki żytniej
  • 200-300g wody
  • 10g miękkiego masła
  • 1 łyżka płynnego miodu 
  •  przygotowany roztwór
Przygotowanie:
  1. Dzień wcześniej w słoiku umieszczamy składniki roztworu, zakręcamy słój i porządnie mieszamy. Odstawiamy na całą noc (ewentualnie 6h do lodówki) 
  2. Następnego dnia wszystkie składniki (oprócz masła) na ciasto umieszczamy w misce  i wyrabiamy około 5 minut. Stopniowo dodajemy kawałki masła i wciąż ugniatamy. Ciasto ma być gładkie i elastyczne. Miskę owijamy folią spożywczą i pozostawiamy ciasto do podwojenia objętości. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 9 części, formujemy bułki i pozostawiamy na dodatkowe 10 minut. Wierzch smarujemy białkiem lub ciepła wodą i ewentualnie posypujemy ziarenkami. 
  3. Tak przygotowane bułki wstawiamy do nagrzanego na 180 stopni piekarnika i pieczemy 15minut, aż będą zarumienione. Gotowe studzimy i przechowujemy w zamkniętym pojemniku/chlebaku. Smacznego.





Serduszka maślane

Serduszka maślane


Dzisiejsze święto nie mogło się obyć bez motywu serduszek w mojej kuchni! Oprócz upieczonych bułeczek (od serca) postanowiłam przygotować także małą przekąskę w postaci maślanych ciasteczek. Są bardzo delikatne, maślane i kruche, czyli takie jakie każdy z nas lubi najbardziej :) Do tego obowiązkowa kawa i mamy zestaw idealny na dzisiejsze (i nie tylko) popołudnie. Skusicie się na takie maleństwa?

Składniki:
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka mąki żytniej
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 3 żółtka
  • 125g masła 
  • 25g smalcu
Przygotowanie:
  1. Do dużej miski przesiewamy oba rodzaje mąki oraz cukier puder. Dodajemy żółtka, masło i smalec. Chwilę rozcieramy by powstała kruszonka, a następnie zagniatamy, aby otrzymać zwarte ciasto. Tak przygotowane odstawiamy na 15 minut do lodówki.
  2. Schłodzone ciasto dzielimy na 2 części. Rozwałkowujmy i wycinamy dowolne kształty- u mnie klimat Walentynkowy, więc zdecydowałam się na motyw z sercem :)
  3. Jedną część ciastka smarujemy marmoladą i przykrywamy druga warstwą. Czynność powtarzamy do momentu całkowitego wykorzystania masy. 
  4. Ciasteczka pieczemy 20 minut w 180 stopniach z funkcją termoobiegu. Zajadamy po wystudzeniu. Smacznego! :)


Chleb gryczany z 3 składników

Chleb gryczany z 3 składników


W ostatnim czasie zauważyłam, jak wiele osób/blogerek zabiera się za wyrób własnego chleba gryczanego. Do tej pory w taki chleb zaopatrywałam się jedynie w sprawdzonych piekarniach za 9/12zł. Fakt, taki chleb jest pyszny, ale od tej pory już długo go nie kupię, ponieważ teraz wiem, jak w prosty i niedrogi sposób można samodzielnie taki zrobić! 
Dodatkowo wiem, że jest on w 100% nieprzetworzony i zdrowy. Jak wiadomo kasza gryczana (niepalona) jest bogata w białko- ma go 13%! Ponadto zawiera witaminy: B1,B6,PP. Znajduje się w niej wiele składników mineralnych tj. cynk, magnez, kwas foliowy, potas, mangan oraz żelazo. I co najważniejsze: nie zakwasza organizmu i ma niski indeks glikemiczny :) 
Chlebek jest idealny dla osób na diecie bezglutenowej oraz dla osób na diecie roślinnej :)

Składniki:
  • 500g kaszy gryczanej białej (tj.niepalonej)
  • 2 łyżeczki soli himalajskiej 
  • około 700ml wody 
Przygotowanie:
  1. Kaszę dokładnie płuczemy na sitku pod bieżącą wodą. 
  2. Przekładamy do miski i zalewamy około 700ml wody (około 1cm ponad powierzchnię kaszy). Odstawiamy na 8 godzin,a  najlepiej na całą noc w ciepłe miejsce. 
  3. Kolejnego dnia (rano), wsypujemy sól i mieszamy kaszę. Dolewamy około 100ml wody. I ponownie odstawiamy na 8 godzin w ciepłe miejsce. 
  4. Wieczorem, jeśli wody jest zbyt dużo, odlewamy by było około 0,5cm nad powierzchnią. Całość dokładnie blendujemy i przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia lub do foremki silikonowej. Ponownie odstawiamy na całą noc.
  5. Rano wstawiamy ciasto do piekarnika i pieczemy 1h 10 min w 200 stopniach z termoobiegiem. Chleb studzimy i dopiero kroimy. Smacznego!



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Życie ze Smakiem , Blogger