Krem chrzanowy

Krem chrzanowy


Kolejna przerwa nadeszła, oby pogoda w tym czasie również zdążyła do nas przywędrować! Myślałam, że to koniec z rozgrzewającymi zupami,ale jednak nie. Dziś proponuję Wam krem chrzanowy- uniwersalny bo sprawdzi się przy wielu okazjach i tak jak wspomniałam- rozgrzewający po ciężkim i wietrznym dniu, których ostatnio nigdzie nie brakuje. Jest bardzo sycący szczególnie, kiedy dorzucicie do niego jajko ugotowane na twardo lub plastry grillowanego wędzonego tofu! Trochę zieleniny i gotowe, chętni? :)

Składniki:

  • 1 kg obranych ziemniaków
  • 3 duże  pietruszki
  • ½ selera dużego
  • 3 łodygi selera naciowego
  • 2 cebule
  • 3 litry wody
  • około 200 g chrzanu ze słoika
  • 3 ząbki czosnku
  • sól oraz czarny pieprz do smaku
  • 3 łyżki oleju
  • do podania (koperek, pietruszka, pestki dyni prażone – dowolnie!)

Przygotowanie
  1. Cebule obieramy i kroimy w kostkę.
  2. Pietruszkę,ziemniaki, seler i seler naciowy obieramy i kroimy w kostkę.
  3. Wszystkie warzywa wkładamy do garnka, dolewamy około 3 litrów wody i gotujemy około 30 minut, aż staną się miękkie. Doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dodajemy połowę chrzanu ze słoika.
  4. Miksujemy zupę blenderem ręcznym. Próbujemy i dodajemy pozostałą część chrzanu
  5. Zupę  podajemy z dowolnymi dodatkami- u mnie prażone pestki dyni oraz rzeżucha. Smacznego.  



Chleb bananowo-cukiniowy

Chleb bananowo-cukiniowy


Nie trudno zauważyć, że na blogu pojawia się kolejny raz przepis na chlebek bananowy, jednak miejcie na uwadze, że za każdym razem jest on zupełnie inny. Nie jest to kwestia zmiany przypraw, ale zupełna różnica w używanych produktach. Dziś wykorzystałam mąkę żytnią oraz najważniejszy składnik (dla mnie był to eksperyment), czyli cukinię! Dzięki temu chlebek możemy jeść z  białym serem i dżemem,ale także z dodatkiem żółtego sera i pomidorów- uwierzcie mi, że takie połączenia są pyszne. Kolejnym atutem były orzechy- koniecznie brazylijskie, ponieważ nadają przyjemną chrupkość :) Mam nadzieję, że skusicie się na taki owocowo-warzywny eksperyment i przyznacie mi rację, że warto! :)

Składniki:
  • 1,5 szklanki mąki żytniej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 0,5 łyżeczki sodki oraz proszku do pieczenia
  • 0,5 szklanki cukru
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1 jajko
  • 2 dojrzałe banany
  • 1 szklanka startej cukinii
  • 10 orzechów brazylijskich 
Przygotowanie:
  1.  Suche składniki łączymy w misce.
  2. Banany rozgniatamy, dodajemy jajko, olej oraz cukier i dokładnie miksujemy. Stopniowo wsypujemy wcześniej przygotowaną suchą mieszankę. Na sam koniec dodajemy cukinie oraz posiekane orzechy i łączymy za pomocą łyżki.
  3. Przygotowaną masę przelewamy do keksówki. Chlebek pieczemy w 170 stopniach z funkcją termoobiegu przez 60 minut lub do momentu "suchego patyczka". Podajemy po wystudzeniu z ulubionymi dodatkami. Smacznego. 



Rogaliki krucho-drożdżowe

Rogaliki krucho-drożdżowe

W tym roku na naszym Wielkanocnym stole z pewnością pojawią się te rogaliki- szybkie w przygotowaniu i bardzo wciągające! Do tego stopnia, że bliscy najchętniej schowaliby je wszystkie dla siebie, więc to chyba najlepsza rekomendacja, która zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy :) Mam nadzieję, że taka mini przekąska posmakuje i Wam. Jeśli chodzi o nadzienie to istnieje pełna dowolność- u mnie pojawiły się, aż 3 wariacje- marmolada, kokosowe mascarpone oraz krem z białej czekolady. Która najlepsze? Oceńcie sami :)


Składniki:
  • 0,5kg mąki pszennej 
  • 50g drożdży 
  • 250g masła 
  • 3/4 szklanki letniego mleka
  • 2 żółtka
  • 1 jajko 
  • 3 łyżki cukru waniliowego 
  •  marmolada/ krem czekoladowy/ ser mascarpone 
 Przygotowanie:
  1. W miseczce kruszymy drożdże, dodajemy odrobinę letniego mleka, 2 łyżki mąki oraz łyżeczkę zwykłego cukru. Rozcieramy i odstawiamy do wyrośnięcia. 
  2.  W dużym naczyniu umieszczamy mąkę, robimy dołek i dodajemy wszystkie pozostałe składniki wraz z wyrośniętymi drożdżami. Energicznie zarabiamy elastyczne ciasto. Ciasto będzie dość tłuste, ale nie może nam się lepić do rąk.
  3. Na podsypanej mąką stolnicy rozwałkowujemy po kawałku ciasta na okrągły, cienki placek. Smarujemy go marmoladą i kroimy na 8 części (jak pizzę). Następnie zawijamy ku wierzchołkowi. Rogaliki pieczemy w 180 stopniach przez 20 minut. 



Obłędnie kruche i maślane

Obłędnie kruche i maślane

Kochani! Wiem,że powinnam tu szaleć z babkami i innymi mazurkami, ale na to jeszcze przyjdzie czas! Póki co nie mogłam nie podzielić się z Wami tymi cudownymi ciastkami, które podbiły nie tylko moje serce, ale i moich bliskich. Kruche, maślane, doskonałe. Mogłabym je piec za każdym razem kiedy włączam piekarnik i uwierzcie mi, że jeszcze mi się nie znudziły! Można robić różne wariacje- zamienić połowę mąki pszennej np. na owsianą, zamiast czekolady dodać rodzynki, podkręcić smak syropem lub innym aromatem lub obsypać wierzch wiórkami kokosowymi. Każda z tych opcji została u mnie przetestowana i wciąż mi mało, więc z pewnością jeszcze trochę eksperymentów będzie! Mam nadzieję, że też Wam posmakują :)

Składniki:
  • 200g masła
  • 60g drobnego cukru 
  • 30g cukru trzcinowego
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka syropu waniliowego 
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 420g mąki pszennej
  • około 100g gorzkiej czekolady, drobno posiekanej 
Przygotowanie:
  1. W misce ucieramy na puszysty krem (około 8 minut!) masło z dodatkiem białego oraz trzcinowego cukru. Kiedy całość jest porządnie ubita dodajemy żółtko i dalej ucieramy. Stopniowo dosypujemy wcześniej przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. Dla dodatkowej słodyczy proponuję dodać łyżkę syropu waniliowego/kokosowego/orzechowego. Na sam koniec dodajemy posiekaną czekoladę i łączymy za pomocą łyżki. 
  2. Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Odrywamy po kawałku przygotowanej masy, tworzymy kuleczki i delikatnie je spłaszczamy. Układamy w niewielkich odstępach. Pieczemy w 170 stopniach przez 15 minut, aż wierzch się zarumieni. Po upieczeniu czekamy, aż wystygną i wówczas możemy schować je do szklanego słoika- przechowujemy do 10dni. Smacznego :)



Jaglane muffiny z borówkami

Jaglane muffiny z borówkami

Tym razem mam dla Was mój mały eksperyment z kaszą jaglaną, którą wykorzystałam w przygotowaniu muffinek. Do tej pory zawsze dodawałam mąkę, chociaż często inną niż tradycyjną pszenną. Tym razem zrezygnowałam z niej zupełnie i muszę przyznać, że taka opcja bardzo mi się podoba. Te muffiny to świetna alternatywa dla osób zabieganych i tym samym lubiących słodkie śniadania lub przekąski. Ja swoje muffiny pakuje w pudełko i jako dodatek sprawdzają się idealnie :)

Składniki:
/12 sztuk/
  • 1 szklanka suchej kaszy jaglanej
  • 1 szklanka wody 
  • 1 szklanka mleka 
  • 25g masła
  • 2 całe jajka
  • 4 łyżki syropu z agawy
  • 4 łyżki wiórków kokosowych 
  • 2 szklanki borówek 
Przygotowanie:
  1. Kaszę jaglaną wysypujemy na sitko- płuczemy pod zimną wodą, następnie przelewamy przegotowaną wodą i ponownie zimną. Dopiero wtedy wkładamy ją do garnka i zalewamy mlekiem oraz wodą. Dodajemy szczyptę soli oraz masło i gotujemy, aż cały płyn się wchłonie. 
  2. Do wystudzonej kaszy dodajemy syrop (lub inną substancję słodzącą), wiórki oraz jajka i blendujemy na gładką masę. Na sam koniec wrzucamy borówki i mieszamy przy pomocy łyżki. 
  3. Szykujemy 12 papilotek i napełniamy je po same brzegi przygotowaną masą jaglaną. Babeczki pieczemy w 170 stopniach z funkcją termoobiegu przez 25-30 minut- wierzch musi być ładnie zarumieniony, a stopień upieczenia sprawdzamy na zasadzie "suchego patyczka".  Podajemy posypane cukrem pudrem. Smacznego :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Życie ze Smakiem , Blogger