Chlebek bananowy
Wiele z Was dodaje do masy orzechy, a nawet czekoladę, ale ja chciałam coś klasycznego, więc postawiłam na inne nasiona, a wszelkie sztuczne słodkości pominęłam. Jeśli ktoś z Was jeszcze nie jadł tego specjału to zachęcam do upieczenia, gdyż nie ma tu większej filozofii w przygotowaniu, a efekt jest zaskakujący :)
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sodki
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 szklanki oliwy z oliwek
- 1/2 szklanki miodu (u mnie spadziowy)
- 3 zblendowane banany
- 1 łyżka siemienia lnianego
- 1 łyżka pestek słonecznika
- Wszystkie składniki oprócz bananów łączymy ze sobą za pomocą miksera. Kiedy masa będzie gładka dokładamy zblendowane banany i łączymy drewnianą łyżką.
- Formę smarujemy masłem, obsypujemy mąką i wlewamy ciasto. Pieczemy w 165 stopniach przez 40-50 minut ( z termoobiegiem). Za pomocą patyczka sprawdzamy czy można już wyjmować.
- Podajemy po wystudzeniu, bez dodatków lub w moim przypadku z dżemem wiśniowym.
Uwielbiam chlebek bananowy! :)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego :>
Usuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńchlebek bananowy jest niezastąpiony! :)
OdpowiedzUsuńOd teraz to wiem :3
UsuńPamiętam, jak pierwszy raz upiekłam chleb bananowy. To było olśnienie :) Pięknie Ci wyrósł!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :>
UsuńWypróbować?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuńprzekonałaś mnie wypróbuje :)
UsuńDaj znać czy smakowało :)
Usuńdobrze :)
UsuńRaz piekłam z czekoladą i orzechami, bardzo smaczny :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że kiedyś spróbuję :)
Usuńtwój chlebek bananowy wygląda świetnie! :) Na pewno był przepyszny!
OdpowiedzUsuń"najlepsiejszy" :)
OdpowiedzUsuń