Bułki drożdżowe na śniadanie
Jak widać w tytule kolejny raz dzielę się z Wami pomysłem na pysznie śniadanie. Bułki maślane już się tutaj pojawiły (klik), jednak te dzisiejsze są robione w troszkę inny sposób. Jeśli chodzi o konsystencję ciasta to jest ona podobna, a świeżość utrzymują tak samo długo, ponieważ nawet do 7 dni ( o ile coś Wam do tego czasu zostanie :)). Takie wypieki robię zazwyczaj późno w nocy, ale to i tak nie ma znaczenia, ponieważ przynajmniej dwie ciepłe znikają natychmiast. Bo czy można oprzeć się domowym wypiekom?
Składniki:
/10 sztuk/
Składniki:
/10 sztuk/
- 380g mąki pszennej lubelskiej
- 30g świeżych drożdży
- 80g cukru pudru
- 50g masła
- 1 jajko
- 250g kefiru naturalnego w temp. pokojowej
- 1/3 łyżeczki soli
- jajko wymieszane z łyżką jogurtu do posmarowania bułek
- Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól (lub ewentualnie inne przyprawy np. cynamon)
- Ucieramy na gładką masę masło z cukrem oraz drożdżami. Dodajemy jajko i ponownie miksujemy.
- Suche składniki łączymy z masą "maślaną". Dodajemy kefir i wyrabiamy gładkie ciasto. Pozostawiamy do wyrośnięcia.
- Z wyrośniętego ciasta formujemy kuleczki, które smarujemy rozkłóconym jajkiem wymieszanym z jogurtem (lub śmietaną). Dodatkowo bułeczki można posypać migdałami/otrębami/ kruszonką/ siemieniem lnianym.
- Pieczemy je w 180 stopniach przez 25-30minut, aż wierzch się ładnie zarumieni. Zajadamy po wystudzeniu. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz