Ślimaki dyniowe z kremem daktylowym
listopada 22, 2016
3
bułeczki
,
Cynamon
,
daktyle
,
drożdżowe
,
Dynia
,
kardamon
,
orzechy brazylijskie
,
syrop klonowy
Czas ucieka mi nieubłaganie! Też tak macie? To straszne, a jednocześnie napawa mnie to optymizmem bo zbliża się grudzień, a tym samym ŚWIĘTA! Wiem, że to jeszcze trochę czasu, ale w tym roku będę mogła poczuć zupełnie nowy klimat świąt bo w całkowicie nowym miejscu, więc jestem bardzo podekscytowana! Póki co pozostaje mi ciche odliczanie dni i odhaczanie studenckich spraw..,a w między czasie pieczenie! Zarówno ono, jak i praca pozwala na całkowite oderwanie się od wszystkich kłębiących się w głowie myśli i chwilę wyciszenia.
Dziś zapraszam Was na drożdżowe ślimaki, jeszcze w jesiennym klimacie bo z dużą ilością dyni. Dodatkowo muszę zaznaczyć, iż zainspirowałam się przepisem Marty Dymek, więc jest to całkowicie wegański wypiek :)
Składniki:
zaczyn:
- 20g świeżych drożdży
- 3 łyżki letniej wody
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka cukru
- 1,5 szklanki mąki żytniej
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka pure z dyni
- 5 łyżek cukru trzcinowego
- 3 łyżki ciepłego oleju kokosowego
- szczypta soli
- 1 szklanka daktyli
- 1/3szklanki mleka roślinnego
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/4 łyżeczki kardamonu
- 1/4 łyżeczki imbiru
- szczypta soli
- 1 szklanka orzechów drobno posiekanych
- syrop klonowy
- Robimy zaczyn: świeże drożdże umieszczamy w miseczce, dodajemy mąkę, cukier, a także wodę- mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie zalewamy również daktyle ciepłą wodą i odstawiamy.
- W dużym naczyniu umieszczamy wszystkie składniki na ciasto i dodajemy wyrośnięty zaczyn. Wyrabiamy je tak długo, aż będzie pozbawione grudek i elastyczne. Tak przygotowane obsypujemy delikatnie mąką, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
- Przygotowujemy pastę: daktyle odsączamy, dodajemy pozostałe składniki pasty i dokładnie miksujemy blenderem.
- Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o grubości 5 milimetrów. Rozprowadzamy na nim pastę i posypujemy posiekanymi orzechami. Zwijamy w roladę wzdłuż dłuższego boku i tniemy na kawałki, które przenosimy na blachę do pieczenia. Pozostawiamy je jeszcze na 30 minut do wyrośnięcia.
- Bułeczki pieczemy w 190 stopniach przez około 25-30 minut lub do momentu zarumienienia. Upieczone wyciągamy z piekarnika i polewamy syropem klonowym. Smacznego!
Te bułeczki wyglądają bardzo zachęcająco!:)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Widziałam już drożdżowe ślimaczki na tysiąc sposobów (nic dziwnego, uwielbiam tą formę wypieku!) - ale pierwszy raz nadziewane pastą z daktyli :) Z pewnością nie poprzestałabym na jednym, bo jest w nich wszystko, co lubię!
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do próbowania szczególnie tej pasty :)
Usuń