Rogaliki z masą makową
Zdaję sobie sprawę z tego, że to jeszcze nie są święta, ale nie mogłam powstrzymać się od upieczenia tych rogalików, a tym samym podzielenia się nimi z Wami. Uznajmy to za mały przerywnik w dyniowych wypiekach, którymi jeszcze Was uraczę :)
Składniki:
ciasto:
Składniki:
ciasto:
- 1,2kg mąki pszennej
- 80g cukru
- 100g masła
- 440ml ciepłego mleka (+/-)
- szczypta soli
- 42g świeżych drożdży
- 4 rozkłócone jajka
- masło do posmarowania ciasta
- 800g masy makowej
- 150g rodzynków
- 100g orzechów brazylijskich
- 50g orzechów nerkowca
- 4 łyżki miodu
- 30g cukru pudru
- 1 jajko
- 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 2 łyżki syropu waniliowego
- cukier puder
- ciepła woda
- posiekane orzechy nerkowca i brazylijskie
- Robimy zaczyn: świeże drożdże umieszczamy w miseczce, dodajemy 2 łyżki mąki oraz cukru, a także 1/3 szklanki ciepłego mleka- mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
- W dużym naczyniu umieszczamy wszystkie składniki na ciasto i dodajemy wyrośnięty zaczyn. Wyrabiamy je tak długo, aż będzie pozbawione grudek i elastyczne. Tak przygotowane obsypujemy delikatnie mąką, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
- Przygotowujemy mak: do miski przekładamy masę makową, miód, cukier, syrop waniliowy. Orzechy moczymy 10 minut w wodzie, a następnie drobno siekamy, dodajemy do masy makowej. Rodzynki zalewamy wrzątkiem, następnie odsączamy, drobno kroimy i dodajemy do miski. Do masy wbijamy jajko, całość mieszamy i odstawiamy.
- Gotowe ciasto rozgniatamy by pozbyć się pęcherzyków powietrza. Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o grubości ½ cm. Wycinamy z ciasta naprzemiennie podłużne trójkąty, nakładamy warstwę masy makowej. Zawijamy w kształt rogalika zaczynając od dłuższej krawędzi. Gotowe rogaliki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrośnięte smarujemy rozgrzanym masłem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym na 180͒C przez ok. 20 min, aż do zrumienienia. Rogaliki przekładamy na kratkę i polewamy lukrem, dekorujemy orzechami. Smacznego :)
Wyglądają przepysznie! Ja jestem fanką takich rogali ale niebezpieczne jest dla mnie pieczenie takiej ilości gdyż pewnie wszystkie bym pochłonęła bardzo szybko :D
OdpowiedzUsuńMam tak samo! Do większości dopadam się sama, ale tak to już jest z tymi domowymi wypiekami :)
UsuńAleż one pysznie napakowane:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :>
UsuńAleż one pysznie napakowane:)
OdpowiedzUsuńPo same brzegi! :D
UsuńAż żałuję, że nie lubię maku! :D
OdpowiedzUsuńŻałuj! Ewentualnie użyj kremu daktylowego lub czekoladowego i wysmaruj właśnie nim ciasto! Lub wykorzystaj masę marcepanową :)
UsuńŚwietne, wyglądają jak mini makowce ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Taki był zamysł troszeczkę :D
Usuń