Ciasteczka 100% owsiane - ulubione
Dzień dobry! Weekend spędzam częściowo w domu, a to jest równoznaczne z odzyskaniem internetu. Niestety we Wrocławiu jeszcze o nim nikt nie słyszał, a siedzenie i pracowanie w kawiarni nie należy do moich ulubionych rozrywek. Dodatkowo czuję presję, którą wywierają na mnie kelnerki (chociaż mogę się mylić). Właśnie dlatego ostatnio tak mało się tu odzywam. Jednak dzisiaj nadrabiam i częstuje Was takimi zdrowymi ciasteczkami. Robiłam je 3 razy z rzędu, ponieważ tak nam smakują! Ich zaletą jest również fakt, iż długo utrzymują świeżość (aż 7 dni) i świetnie sprawdzają się jako dodatek do drugiego śniadania. Zdecydowanie lepiej przekąsić takie ciasteczko zamiast kolejnej kostki czekolady. Jeśli jakiś składnik Wam nie odpowiada to możecie go zamienić i z pewnością też będzie smacznie :)
Składniki:
Składniki:
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka daktyli namoczonych w gorącej wodzie przez 1h
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1/3 szklanki żurawiny
- 1/3 szklanki pokruszonych orzechów włoskich
- 1 łyżka miodu (opcjonalnie)
- 1 łyżka siemienia lnianego
- Rodzynki oraz żurawinę należy sparzyć przez 10 minut.
- Do płatków owsianych dodać pokrojone daktyle (razem z wodą) oraz pozostałe składniki. Wszystko powoli zmiksować.
- Z masy formować kuleczki, które następnie należy delikatnie spłaszczyć. Najlepiej mieć wilgotne dłonie, żeby ciasto łatwo odchodziło od rąk.
- Ciacha pieczemy w 180 stopniach przez 20-25 minut, aż ładnie się przyrumienią. Należy do nich zaglądać, żeby rodzynki i inne bakalie nie były spalone.
Takie owsiane najlepsze!
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie:)
OdpowiedzUsuń