Placki naan
W końcu nadszedł dzień, kiedy mogę dodać przepis na moje ulubione (w ostatnim miesiącu) placki/chlebki naan. W domu zazwyczaj przygotowywałam je pod wieczór, żeby móc cieszyć się ich smakiem przy wspólnej kolacji, jednak ostatnio pogoda bardziej dopisuje, więc usmażone popołudniu i tak mogę spokojnie dla Was uwiecznić. Inna kwestia to fakt, że znikają one w jeden wieczór i próba zrobienia zdjęć na następny dzień nigdy się nie udaje :)
Ich dużym plusem jest prosty sposób przygotowania, niewielka ilość składników oraz możliwość ich wypieku bez piekarnika! Wystarczy Wam patelnia, więc dla mnie (studentki bez tego magicznego urządzenia) to duży komfort :)
Składniki:
Ich dużym plusem jest prosty sposób przygotowania, niewielka ilość składników oraz możliwość ich wypieku bez piekarnika! Wystarczy Wam patelnia, więc dla mnie (studentki bez tego magicznego urządzenia) to duży komfort :)
Składniki:
- 420g mąki pszennej (2,5 szklanki)
- 8g (paczka) suchych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1/4 szklanki oleju
- 1 jajko
- 4 łyżki jogurtu greckiego
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- W naczyniu umieszczamy przesianą mąkę, drożdże, sól oraz cukier i mieszamy. Jajko łączymy z jogurtem oraz olejem- dodajemy do składników w misce. Na sam koniec wlewamy ciepłą wodę i energicznie zagniatamy ciasto. Nie może być zbyt lepkie- w takim przypadku należy dodać więcej mąki.
- Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczkę i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
- Odrywamy po kawałku ciasta i na podsypanym mąkę blacie rozwałkowujemy okrągłe, cienkie placki. Z wierzchu smarujemy oliwą i posypujemy np. czarnuszką, oliwkami, układamy kapary lub pomidorki koktajlowe.
- Są dwa sposoby na wypiekanie.Pierwszy- przygotowane placki układamy na pergaminie i pieczemy 10-12 minut w 170 stopniach z termoobiegiem. Drugi, bardziej tradycyjny- na rozgrzanej i delikatnie posmarowanej oliwą patelni smażymy każdy placek oddzielnie po 2 minuty z każdej strony.
- Oba sposoby wypiekania są odpowiednie, wszystko zależy ile macie czasu, jednak na pierwszy raz polecam wypróbować opcję z patelnią :) Zajadamy najlepiej ciepłe, ale w kolejny dzień także są pyszne. Smacznego!
Bardzo smaczna propozycja :) Zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do próbowania :)
Usuń