Granola dyniowo-orzechowa
Kochani, sezon na jedno z lepszych warzyw w mojej kuchni trwa w 100%! Mam na myśli oczywiście DYNIĘ i to jej wszystkie odmiany, chociaż przyznam, że najbliższa jest mi Hokkaido :) Kremowa i aromatyczna. Dziś postanowiłam zrobić z niej puree, które wykorzystałam do przygotowania porannej granoli (chyba najlepsza jak do tej pory:)). Słodko-słona i chrupiąca, I D E A L N A.
Próbujecie ze mną?
Składniki:
/duży słoik ok. 1.5l/
- płatków owsianych
- płatków jaglanych
- 0.5 szklanki płatków migdałowych
- 0.5 szklanki pestek dyni lub nasion słonecznika
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- 4 łyżeczki cukru kokosowego
- 3 łyżki amarantusa ekspandowanego
- 1 szklanka orzechów nerkowca
- 1 łyżeczka cynamonu
- 0.5 łyżeczki imbiru
- 0.3 łyżeczki kardamonu
- 0.3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 0.5 szklanki puree z dyni
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1-2 łyżki masła orzechowego, kremowego
- 0.5-1 łyżeczka soli
Przygotowanie:
- W naczyniu rozpuszczamy olej kokosowy razem z masłem orzechowym, cukrem i puree.
- W misce łączymy wszystkie suche składniki, następnie dodajemy do nich mokre i mieszamy, aż wszystkie dodatki będą całkowicie pokryte masą dyniowo-orzechową.
- Blachę do pieczenia wykładamy papierem, przekładamy płatki i pieczemy w 160 stopniach przez 30-35 minut. Czas i stan granoli należy KONTROLOWAĆ. Najlepiej mieszać ją delikatnie co jakiś czas, jednak niezbyt często by pozostawić większe, crunchy kawałki.
- Po wystudzeniu przekładamy do szklanego słoika i zajadamy się podczas śniadań :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz