Sernik- klasycznie

Zdecydowanie nie jestem miłośniczką serników, a już szczególnie tych klasycznych. Jednak wiem, jak bardzo moi bliscy je lubią, a szczególnie mój tata i dlatego czasami eksperymentuje i  próbuję swoich sił z nimi. Dziś bardzo klasycznie, bez zbędnych dodatków. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem tego jaki wyszedł delikatny. Jestem pewna, że ucieranie masy przy pomocy łyżki, a nie miksera miało na to duży wpływ, więc częściej muszę stosować takie zabiegi w moich wypiekach :)

Składniki:
/inspiracja/

• 1kg sera półtłustego dwukrotnie zmielonego
• 100g masła minimum 82%
• 60g drobnego cukru
• 6 jajek 
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej 
• łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią 

Przygotowanie:

1. W misce ucieramy masło z dodatkiem cukru- najpierw polecam zrobić to ręcznie za pomocą łyżki, aby masło się rozgrzało i cukier w nie wszedł, ponieważ inaczej zacznie nam skakać na boki. Dopiero wtedy można zacząć używać miksera. 
2. Kiedy uzyskamy gładką konsystencję ciągle ubijając dodajemy po jednym żółtku. Na tym etapie wsypujemy także mąkę oraz cukier z wanilią- należy wmieszać te składniki przy pomocy łyżki. 
3. Drewnianą łyżką dodajemy także biały ser i powoli łączymy z masłem. Gdy masa będzie gładka dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy. 
4. Ciasto wylewamy na blaszkę o średnicy 23cm- wysmarowaną masłem i obsypaną mąką ziemniaczaną. Sernik pieczemy w 170 stopniach przez 50 minut z termoobiegiem. Po upieczeniu trzymamy go 30 minut w cieple, a następnie wyjmujemy i zajadamy dopiero po całkowitym wystudzeniu. Smacznego.