Ciasto drożdżowe na oleju
Jak Wam minął weekend? Był pracowity czy raczej leniwy? Pogoda chyba dopisała, więc chociaż łatwo było się zmobilizować do jakiegokolwiek działania, a przynajmniej mi to pomaga. Ale co robić w chwilach gdy za oknem szaro, buro i ponuro? :c Ja zawsze decyduje się na wypiekanie. Poza tym to także idealna opcja na oderwanie się od codzienności, a później chwila relaksu przy domowych słodkościach. Bo czy może być coś pyszniejszego od świeżo upieczonego ciasta i zapachu świeżo mielonej kawy? To mój mały rytuał- świeżo upieczone ciasto + filiżanka czarnej kawy. A Wy z czym zajadacie takie drożdżowe wypieki? :)
Składniki:
Składniki:
- 5 szklanek mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru waniliowego
- 5 jajek
- 12dag drożdży
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka oleju
- Mleko podgrzewamy w garnuszku. Do miseczki kruszymy drożdże, dodajemy po łyżce mąki oraz cukru i odrobinę ciepłego mleka. Wszystko mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
- Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę.
- Do dużego naczynia przesiewamy mąkę. Powoli dodajemy wszystkie składniki i porządnie wyrabiamy ciasto przez około 10 minut, żeby było elastyczne i bez grudek. Tak przygotowane możemy przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
- Kiedy ciasto podwoi swoją objętość możemy przełożyć je do wysmarowanej tłuszczem formy i ewentualnie posypać z wierzchu kruszonką lub płatkami migdałowymi. Gotowe wkładamy do piekarnika i trzymamy w nim przez 1h w 180 stopniach (z termoobiegiem).
- Po upieczeniu studzimy i zajadamy. U mnie obowiązkowo z warstwą masła, truskawek i cukru! :)
Dla mnie kubek gorącej herbaty do takiego ciacha i jestem w niebie :)
OdpowiedzUsuńTaka opcja zawsze się sprawdza u mojej babci, więc podpisuje się pod tym w zupełności! :)
UsuńTakiej drożdżówki jeszcze nie robiłam, a wygląda bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do próbowania :)
Usuń