Bułeczki czekoladowo-orzechowe

Wczorajsze popołudnie spędziłam na wypiekaniu puszystych bułeczek z racji "Wypiekania na śniadanie". Uwielbiam te akcje i takie weekendowe wspólne pieczenie. Dzięki temu można trafić na wiele ciekawych blogów, a dodatkowo zobaczyć, jak inni zmodyfikowali przepis lub też uwiecznili wypiek na swoich zdjęciach. Swoją drogą jest to pyszna i inspirująca akcja! Właśnie dlatego, jeśli tylko mogę to z wielką ochotą biorę w niej udział. Tym razem piekłyśmy drożdżowe ślimaczki z czekoladowym nadzieniem. Ja swoje wnętrze wzbogaciłam dodatkowo orzechami włoskimi. Dziękuje za wspólne pieczenie dziewczyny!


Składniki:
ciasto:

  • 500ml ciepłego mleka 
  • 50g drobnego cukru
  • 40g świeżych drożdży
  • 200g stopionego masła
  • 2 łyżeczki pasty waniliowej
  • 2 jaja
  • 1kg mąki pszennej
nadzienie: 
  • 75g gorzkiej czekolady 
  • 100g stopionego i wystudzonego masła
  • 80g cukru
  • 1 łyżka cynamonu
  • 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
lukier: 
  • 75g pudru 
  • 1 łyżka wody

Przygotowanie:

  1. Zaczynamy od drożdży, które kruszymy w miseczce i dodajemy do nich po łyżce mąki i mleka oraz odrobinę ciepłego mleko. Masę rozcieramy. Miseczkę odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 
  2. Do garnka wsypujemy mąkę oraz cukier. Wbijamy jajka. Wlewamy roztopiony tłuszcz, ciepłe mleko i gotowe drożdże. Mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji. Ciasto wyrabiamy, aż zacznie odchodzić od ścianek naczynia. Tak przygotowane posypujemy mąką, przykrywamy garnek ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
  3. Przygotowujemy nadzienie. Umieszczamy w misce startą czekoladę, wystudzone stopione masło, cukier, posiekane orzechy oraz cynamon i mieszamy na gładką, łatwą do rozsmarowania pastę. Odstawić na bok.
  4. Przebić wyrośnięte ciasto, by uwolnić znajdujące się w nim powietrze. Wykładamy je na oprószony mąką blat. Rozwałkowujemy na prostokąt o grubości 8mm i wymiarach 28*70cm. Na całej powierzchni ciasta rozkładamy nadzienie za pomocą łopatki. Zawijamy ciasto w roladę, nie rozciągając go, zaczynając od dłuższego boku. 
  5. Ostrym nożem kroimy na plastry o grubości 6cm i rozkładamy na dwóch natłuszczonych i oprószonych blachach do pieczenia.
  6. Piec bułeczki 10 minut, a następnie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni /termoobieg 160/ i piec kolejne 15-20 minut lub do czasu, aż ciasto nabierze złocistobrązowego koloru i po stuknięciu w podstawę będzie się wydawać puste w środku. 
  7. Możemy przygotować lukier. W miseczce mieszamy cukier puder oraz wodę. Smarujemy każdą bułeczkę zaraz po upieczeniu dużą ilością lukru i odstawiamy do ostygnięcia.

Smacznego :) 


 
Udział w akcji wzięły:

Kasia -Mia cucina 
Małgosia - Smak Alzacji 

8 komentarzy:

  1. Dziękuję, za wspólny czas przy piekarniku :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Orzechy, strzał w dziesiątkę! Dziękuję za udział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne te Twoje bułki, dziękuję za miła zabawę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mhhmmm... bułeczki przytulone... To lubię! :) Dzięki za wspólne wypiekanie i do następnego wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Życie ze Smakiem , Blogger