Tarta z jabłkami oraz borówkami
Kochani, 5 egzaminów już za mną, więc czekają mnie jeszcze 3 w tym jeden najważniejszy, więc stres już mnie ogarnął. Jednak mogę się przez najbliższe 6 dni skupić tylko i wyłącznie na tym jednym przedmiocie i powinno być dobrze :) Po zakończeniu wczorajszego maratonu postanowiłam umilić sobie popołudnie skromnym pieczeniem, a tym samym przypomnieć o swoim istnieniu domownikom. Czułam się zdecydowanie lepiej i mam nadzieję, że taki smakołyk umili Wam weekend, chociaż i na niego przygotowuję dla Was sezonową niespodziankę.
Domyślacie się co może zawierać? :)
Na chwilę obecną zostawiam Was z kruchym ciastem. Wykorzystałam do niego mrożone borówki, gdyż trochę ich się nazbierało w naszej zamrażarce i nie można pozwolić na ich zmarnowanie! Oczywiście, możecie zastąpić je jagodami i będzie równie pyszne :)
Składniki:ciasto:
Domyślacie się co może zawierać? :)
Na chwilę obecną zostawiam Was z kruchym ciastem. Wykorzystałam do niego mrożone borówki, gdyż trochę ich się nazbierało w naszej zamrażarce i nie można pozwolić na ich zmarnowanie! Oczywiście, możecie zastąpić je jagodami i będzie równie pyszne :)
Składniki:ciasto:
- 260g mąki pszennej
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 125g schłodzonego masła
- 2 łyżki zimnej wody
- 6 jabłek
- 300g borówek amerykańskich (użyłam mrożonych)
- skórka starta z jednej cytryny oraz sok
- 1/3 łyżeczki mielonego imbiru
- 50g brązowego cukru
- Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy proszek oraz pokrojone, schłodzone masło. Wszystko delikatnie ucieramy palcami. Robimy niewielki dołeczek i dodajemy łyżkę wody. Ponownie rozcieramy ciasto palcami i stopniowo doprowadzamy do całkowitego złączenie- jeśli masa jest zbyt sucha, to należy dodać jeszcze jedną łyżkę wody i powtórzyć czynność. Gotowe ciasto owijamy w folię i chłodzimy w lodówce przez 30 min.
- Jabłka obieramy, oczyszczamy z gniazd nasiennych i kroimy w grubszą kostkę. Przekładamy do garnka, zasypujemy cukrem oraz dodajemy sok i skórkę z cytryny. Kiedy cukier się rozpuści należy dodać borówki oraz 1/2 szklanki wody. Całość gotujemy przez około 10 minut. Na samym końcu dodajemy imbir. Jeśli wydaje się Wam, iż nadzienie będzie za mało słodkie, to wystarczy dodać jeszcze trochę brązowego cukru i również gotować do momentu rozpuszczenia.
- Tortownicę o średnicy 22cm smarujemy masłem (łącznie z bokami). Wylepiamy dno formy ciastem i nakłuwamy. Posypujemy delikatnie otrębami lub bułką tartą. Spód podpiekamy przez około 15 min. Dopiero po tym czasie wykładamy przygotowane nadzienie oraz dekorujemy wierzch kruszonką.
- Ciasto pieczemy w 180 stopniach przez 45-50 minut, aż wierzch i boki będą zarumienione. Podajemy z lubionymi lodami i dużą dawką cukru pudru :)
Wygląda bardzo smakowicie :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Takie właśnie jest :)
UsuńWygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :>
UsuńCudne! :)
OdpowiedzUsuńPS. Mam identyczny talerzyk :D
Dziękuję :) Czyli zaopatrujemy się w tych samych sklepach :D
UsuńGratulacje i powodzenia na kolejnych egzaminach :)
OdpowiedzUsuńA ciacho wygląda pysznie :)
Już prawie koniec! :)
UsuńDziękuję :>
Świetny post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://copolecacie.pl
Trzymam kciuki na egzaminach ale jestem pewna, że wszystko pójdzie jak w tym cieście. Słodko, gładko i bez problemów.
OdpowiedzUsuńCiasto rewelacyjne:))