Tarta z karmelizowaną cebulką i pomidorkami koktajowymi

W natłoku zadań znajduje czas dla siebie i tym samym umilam sobie wieczory takimi pysznościami. Oczywiście, domownikom też się trochę dostało, więc następnym razem zabieram się za robienie podwójnej porcji! Kolejny raz przekonuje się, że taka forma obiadokolacji jest najlepsza! Wcześniej proponowałam Wam  Tartę z pomidorami i mozzarellą, a dzisiaj w nieco innej odsłonie. W głowie tworzę już kolejne kompozycje i przekonuje się, iż mała ilość składników zdecydowanie zwycięża :) A jaka jest Wasza ulubiona kompozycja? Jakieś podpowiedzi?
Częstujcie się! 

Składniki:
 ciasto:
  • 185g mąki
  • 100g masła
  • jajko
  • zimna woda (2-3 łyżki)
  • sól (około łyżeczki) 
farsz:
  • 2 czerwone cebula
  • 1 łyżka cukru trzcinowego 
  • pomidorki koktajlowe ( 20-25 sztuk )
  • 100g serka mascarpone
  • 100g kremowego serka typu "Bieluch"
  • 3 jajka
  • sól, pieprz
  • 1 łyżeczka estragonu 
Przygotowanie:
  1. Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu i łączymy ze sobą energicznie zagniatając, aby otrzymać jednolitą masę. Wodę należy dodać tylko jeśli nie będziemy mogli dokładnie ze sobą połączyć wszystkich składników. Gotowe ciasto dzielimy na pół i jedną częścią wylepiamy spód tarty, nakłuwamy i podpiekamy, aż się zarumieni.  
  2. Cebulę kroimy w krążki i podsmażamy na niewielkiej ilości oliwy z oliwek. Dodajemy cukier trzcinowy i dusimy do miękkości na małym ogniu. Gotową przekładamy do miseczki i odstawiamy.
  3. Pomidorki koktajlowe kroimy na pół i smażymy przez parę minut na rozgrzanej patelni- doprawiamy estragonem. 
  4. Sery i jajka łączymy ze sobą za pomocą miksera. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Jeśli masa będzie zbyt gęsta, można dodać odrobinę mleka i ponownie zmiksować.
  5.  Na podpieczony spód wykładamy cebulkę, następnie pomidorki. Całość zalewamy przygotowaną masą z serków i jajek. Ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy do momentu, aż wierzch się zetnie i delikatnie zarumieni. Podajemy natychmiast!

Smacznego :)


7 komentarzy:

  1. Karmelizowana cebula to moje małe uzależnienie, więc taka tarta z pewnością by mi smakowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie próbowałam robić wytrawnej tarty, ale twój przepis mocno mnie zachęcił ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny przepis. Cebula jako karmelizowane nadzienie brzmi doskonale! Aż ślinka leci:))

    OdpowiedzUsuń
  4. A co z drugą częścią ciasta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugą część możemy użyć do mniejszych tart lub rozwałkować, pokroić w cienkie paski i ułożyć na wierzchu :>

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Życie ze Smakiem , Blogger